Dnia 2024-03-30 19:45 na obiekcie Stadio Artemio Franchi miało miejsce spotkanie Fiorentina - AC Milan: wynik 1-2

W ostatnim meczu Serie A, który odbył się 30 marca na Stadio Artemio Franchi, drużyna Fiorentiny podejmowała AC Milan. Po zaciętym starciu, to goście z Mediolanu wyszli zwycięsko, pokonując gospodarzy 2-1. Pomimo bramki na otarcie łez strzelonej przez Fiorentinę, to gracze AC Milan cieszyli się z trzech punktów na koncie po pełnym emocji starciu.

Relacja z meczu Fiorentina - AC Milan

Stadio Artemio Franchi tętniło dzisiaj emocjami, gdy na murawie zmierzyły się drużyny Fiorentina i AC Milan w ramach Serie A. Sędzią głównym spotkania był Fabio Maresca z Włoch. Kibice obu zespołów z niecierpliwością oczekiwali na ten pojedynek, a atmosfera na trybunach była gęsta od napięcia.

Początek meczu nie przyniósł bramek, ale obie drużyny pokazały, że są gotowe na walkę o zwycięstwo. Pierwszą bramkę zdobył Ruben Loftus-Cheek dla AC Milan w 47. minucie po asyście Rafaela Leão, otwierając wynik na korzyść gości.

Jednak Fiorentina szybko odpowiedziała. W 50. minucie to A. Duncan wpisał się na listę strzelców po zagraniu L. Beltrána, doprowadzając do remisu 1-1.

AC Milan nie zamierzało się jednak zatrzymywać i tylko 3 minuty później Rafael Leão ponownie trafił do siatki, ustalając wynik na 1-2 dla gości po asyście T. Reijndersa.

Mecz był intensywny, a obie drużyny starały się kontrolować środkowe pole. Były momenty spięć i fauli, co zostało ukarane żółtymi kartkami przez sędziego. W drużynie Fiorentiny kartki otrzymali Cristiano Biraghi i Lucas Martínez Quarta, a w zespole AC Milan Malick Thiaw, Fikayo Tomori oraz Ruben Loftus-Cheek.

Mimo starań zawodników, żadna z drużyn nie straciła zawodnika na czerwoną kartkę, co świadczyło o zaciętej, ale fair rywalizacji na boisku.

Po końcowym gwizdku sędziego, wynik meczu brzmiał 1-2 na korzyść AC Milan. Dla gości był to ważny krok w walce o pozycję w ligowej tabeli, podczas gdy gospodarze będą musieli popracować nad skutecznością, by odnosić więcej zwycięstw. Następne mecze zapowiadają się równie emocjonująco, zatem fani obu drużyn nie mogą się już doczekać kolejnych starć na boisku.